Powrót po URLOPIE...

Dla większości z Nas koniec sierpinia jest tożsamy z końcem urlopów wakacyjnych /.../. Powrót do pracy bywa trudny. Zdarza się, że w przypadku niektórych, zdaje się wręcz, niwelować osiągnięty wypoczynek. Co zrobić, by temu zaobiec?

- Jeszcze przed urlopem wykonaj w miarę możliwości wszystkie obowiązki. Dzięki temu będziesz mieć poczucie "wewnętrznej wolności". Świadomość zalegających spraw potrafi, wbrew pozorom, być niepotrzebnym balastem.

- Uprzedź otoczenie, szczególnie te osoby, które przejawiają tendencję do zwracania się do Ciebie w sprawach zawodowych, że idziesz na urlop i nie będziesz dyspozycyjna/y. Jeśli masz dwa numery telefonu - warto rozważyć, by ten służbowy wyłączyć.

- Jeśli dysponujesz większą ilością wolnych dni, niż przewiduje to sam wyjazd jako taki, zdecyduje się na ich wykorzystanie - dzięki temu Twój powrót do pracy będzie łagodniejszy. Dotyczy to szczególnie tych osób, które wyjeżdżają - wylatują daleko, tam, gdzie czas płynie innym torem, gdzie codzienność jest stawczo inna od tej znanej na co dzień /.../. Psychia nie lubi takich drastycznych zmian !

- Po powrocie z urlopu skorzystaj ze spotkań towarzyskich, które pomogą łagodniej wejść do codzienności zawodowej. Będą okazją do rozładowania stresu, do miłego powrotu do wspomnień - usytuowania w czasie Ciebie - już nie jesteś TAM, jestś TU.

- Niektórym pomaga świadomość, że będzie kolejny wyjazd, kolejny urlop.

Pozdrawiam serdecznie.