30.11.2014, 14:08
Objawy wytwórcze - urojenia i omamy. MATERIAŁY EDUKACYJNE.
1. Objawy i problemy z jakimi borykają się Ludzie:
1.1. Objawy wytwórcze: urojenia oraz omamy (inaczej halucynacje).
Urojenia są fałszywymi przekonaniami, które mocno wpływają na emocjonalność oraz zachowanie Człowieka, a nie mają swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Osoba dotknięta urojeniem nie traktuje go jako objawu choroby, może natomiast pozostawać pod jego silnym wpływem. Jest to o tyle niedobre, że może przyczyniać się do coraz większej utraty kontaktu z rzeczywistością. Tym samym choroba może rozwijać się, wpływać coraz bardziej na życie, także bliskich.
Biorąc pod uwagę treść wyodrębnić można następujące rodzaje urojeń:
oddziaływania
zazdrości
wielkościowe
inne
Omamy (inaczej halucynacje) polegają na doświadczaniu przez Osobę doznań z różnych zmysłów, przy czym są one tylko i wyłącznie procesem doświadczania, zmysły faktycznie nie odbierają i nie dostarczają do mózgu bodźców, których doświadcza pacjent. Owa fałszywość łączy ten objaw z poprzednio omawianym, czyli z urojeniami. Podobnie Osoba dotknięta omamami nie traktuje ich jako objawu choroby, może pozostawać pod ich silnym wpływem. Może to przyczyniać się do postępującej utraty kontaktu z realnością, do rozwoju choroby psychicznej.
Biorąc pod uwagę zmysły wyodrębnić można następujące rodzaje omamów:
wzrokowe
słuchowe
węchowe
dotykowe
czucia
Najczęściej urojenia i omamy są objawami zespołu paranoidalnego, schizofrenii, psychoz. Mogą pojawiać się w przebiegu innych chorób, na przykład uzależnienia bądź neurologicznych.
Podstawową formą leczenia jest tutaj farmakoterapia. Zazwyczaj długa. Redukcja objawów może nastąpić stosunkowo szybko (tym szybciej, im krócej trwa proces wytwórczy), ale mimo wszystko należy przyjmować leki. Spełniają one funkcję podtrzymującą. Wielu Chorych odstawia leki samodzielną decyzją. Każde kolejne leczenie po kolejnym zerwaniu współpracy jest konieczne, ale trudniejsze, a rokowania niestety niepomyślne. Chory zanim podejmie nierozsądną decyzję o zerwaniu farmakoterapii musi mieć tego świadomość. Lekarz psychiatra może wybierać z pokaźnej oferty leków. Każdy pacjent to indywidualny organizm i niepowtarzalna osobowość. Może zdarzyć się, że lek, który sprawdził się i pomaga znajomemu Tobie nie daje ulgi, nie znosi objawów. Trzeba się z tym liczyć. Wówczas prowadzący psychiatra sięgnie po inny. Trzeba liczyć się także z mogącymi występować na początku leczenia objawami ubocznymi. Są one czymś nowym, ale z czasem organizm przestaje reagować, bo przyzwyczaja się. Jeśli są wyjątkowo przykre, bolesne i utrzymują się jest to konieczny temat do omówienia z psychiatrą. Musi go podjąć Pacjent – nie powinien czekać na inicjatywę lekarza.
W swojej praktyce klinicznej spotykam się z sytuacjami, kiedy Pacjent w swojej historii choroby ma tak wielu lekarzy(...). Jeśli lekarz ocenia Pacjenta, okazuje mu zniecierpliwienie, nie słucha mogą to być poważne powody, by go zmienić. Czasami jednak o wiele korzystniejsze jest otwarte porozmawianie o tym, co się dzieje, niż narażanie siebie na nowy proces diagnozy psychiatrycznej i proces budowania relacji terapeutycznej. Zasada ta obowiązuje zresztą także we współpracy z psychologiem, psychoterapeutą. Dużą wartością jest bowiem znajomość Pacjenta. Ze zmiany specjalisty czasem może wynikać większy bałagan, niż pożytek – kolejne, nadal bezskuteczne leki, kolejne diagnozy – które etykietkują, a nie wyjaśniają (…). Pacjent musi mieć tego świadomość.
Jaka jest rola psychologa, psychoterapeuty w procesie leczenia objawów wytwórczych? Uzupełniająca wobec farmakoterapii, ale nie drugorzędna i niemała (…). Fakt bycia chorym i objawy choroby to duże wydarzenie osobiste dla Pacjenta. Może zostawiać ślad w osobowości Pacjenta oraz w jego relacjach z bliskimi. Psycholog, psychoterapeuta musi pomóc Choremu zrozumieć na czym polega choroba, jak się objawia, jak przeciwdziałać objawom bądź je niwelować. Czasami objawami wytwórczymi jest od lat udręczona rodzina. Objawy mogą wywoływać silne i negatywne emocje, które mogą rzutować na relacje z Chorym, czasem utrudniać mu zdrowienie (choć na pewno nie jest to wola Rodziny). Należy stworzyć Bliskim Chorego okazję do odreagowania tej trudnej emocjonalnie sytuacji, wyposażyć w prawidłowe rozumienie zachowań chorego i sprawdzone metody reakcji. Sprawdzone, czyli takie, które będą budowały w Chorym poczucie zaufania do Bliskich, a w Bliskich poczucie, że w trudnej sytuacji możliwe są rozwiązania. Czasem objawy wytwórcze wiążą się z utratą zaufania do Bliskich oraz z poczuciem bycia w sytuacji beznadziejnej.
powrót